Zaczynamy od emocji!
Wyobraź sobie, że stoisz przed lustrem i patrzysz w swoje odbicie. Widzisz tam mamę – kobietę, która każdego dnia stawia czoła wyzwaniom, kocha bezwarunkowo i pragnie dla swojego dziecka wszystkiego, co najlepsze. Ale czy widzisz też tam siebie? Czy dostrzegasz swoją wartość, siłę i piękno, które w Tobie drzemią?
Często słyszę od mam, z którymi pracuję: „Czuję się niewystarczająca”, „Boję się, że moje dziecko będzie miało tak niskie poczucie własnej wartości jak ja”, „Dlaczego tak trudno mi pokochać siebie?”. Znam te obawy, bo sama jestem mamą i wiem, jak bardzo pragniemy, by nasze dzieci wyrosły na pewne siebie i szczęśliwe osoby.